Każda praca wymaga używania odmiennych narzędzi. Jako psycholog szkolny nie zajmuję się cięciem desek, przybijaniem gwoździ, malowaniem obrazów, pieczeniem ciast – chociaż potrafię wykonać wszystkie te czynności lepiej lub gorzej 😉 Nie potrzebuję więc w pracy młotka, piły, pędzli malarskich czy piekarnika. Mój warsztat pracy składa się z zupełnie innych narzędzi. Jakie są narzędzia w pracy psychologa szkolnego?
Czytając poniższy wpis dowiesz się:
Jak wyglądają narzędzia w pracy psychologa szkolnego?
Jakich narzędzi w pracy psychologa szkolnego warto używać?
Czy warto korzystać z gotowych wzorów?
Jak wyglądają narzędzia w pracy psychologa szkolnego?
Wiele z narzędzi to tzw. umiejętności miękkie – umiejętność prowadzenia mediacji, rozpoznawania potrzeb, dawanie empatii, zarządzanie grupą, asertywna komunikacja, używanie mowy ciała. Każda z tych umiejętności jest złożona, nie da się jej pokrótce opisać. Są też narzędzia pozwalające na uzyskanie określonego efektu – zebranie wywiadu, zapisanie ustaleń ze spotkania w formie notatki, obserwację ucznia, zbieranie informacji o zachowaniu, projektowanie i wprowadzanie prostych planów behawioralnych, uczenie umiejętności społecznych. Każde z nich wymaga, oprócz umiejętnego stosowania, także odpowiedniej formy.
Tak jak młotek ma swój określony wygląd – tak samo wzór notatki ze spotkania również ma określone elementy, które powinien zawierać. Jednak nawet najlepszy młotek będzie mało użyteczny w rękach osoby, która nie umie się nim posługiwać. Z wzorami dokumentów jest podobnie – trzeba wiedzieć w jaki sposób z nich korzystać oraz w jakim celu spożytkować zebrane informacje. Więcej o dokumentacji obligatoryjnej i tej ułatwiającej życie w pracy psychologa szkolnego, przeczytasz na blogu: https://barbarabrzoskniewicz.pl/dokumentacja-w-pracy-psychologa-szkolnego/
Osobnym rodzajem narzędzi są różnego rodzaju kwestionariusze, skale, które zostały znormalizowane; np.:
Skala Inteligencji Wechslera dla Dzieci – wydanie V
Skala Inteligencji Stanford-Binet 5 (SB5)
Skale powyżej wymienione są szeroko znane i stosowane. Ich opisy znajdziecie po kliknięciu w nazwę skali/testu. Nie jest to oczywiście wyczerpująca lista 🙂 Jeśli potrzebujesz spisu narzędzi wraz z wyszczególnionymi sferami, do których badania służą, możesz zapoznać się z artykułem:
Wyzwania klinicznej diagnostyki psychologicznej dzieci i młodzieży. Rekomendacje konsultantów w dziedzinie psychologii klinicznej, Sitnik-Warchulska K., Izydorczyk B., Lipowska M. „Psychiatr Psychol Klin” 2019; 19 (1): 54–62
Jakich narzędzi w pracy psychologa szkolnego warto używać?
Odpowiem przewrotnie – z takich, które są dla Ciebie użyteczne. Jeśli czegoś nie robisz, nie musisz danego narzędzia znać i używać.
Nie stosuję w pracy w szkole skal inteligencji. Po pierwsze – placówka nie dysponuje takimi narzędziami, po drugie – nie mam możliwości wystawienia prawnie wiążącej opinii, więc uczeń i tak musi udać się do poradni psychologiczno-pedagogicznej. Jest jeszcze „po trzecie” – rodzic otrzymując „z zewnątrz” opinię ma pewność, że jest ona bezstronna.
Skale do oceny nasilenia objawów depresji, skalę samooceny czy RISB używam w pracy z dziećmi, które potrzebują indywidualnego wsparcia. Jednak najwięcej przydatnych informacji jestem w stanie uzyskać dzięki prawidłowo prowadzonej obserwacji i zebranemu wywiadowi z nauczycielami oraz z rodzicami ucznia.
Arkusze obserwacji, wywiadu, notatek ze spotkań są moimi najważniejszymi narzędziami diagnostycznymi.
Potrzebuję również narzędzi do prowadzenia zajęć wspierających nauczanie umiejętności społeczno-emocjonalnych. Zazwyczaj korzystam z programu Kids Skills (przykładowy opis, jest wiele innych miejsc, które oferują szkolenie). Korzystam też ze świetnych publikacji Joanny Węglarz, psycholożki klinicznej (znajdziecie je np. tu: pomocetus.pl). Stosuję również stały przebieg sesji (mam listę kroków do wykonania), która pozwala zachować przewidywalność zajęć i pozwala się skupić na nauczaniu najważniejszych rzeczy i zadbanie o komfort ucznia.
Dodatkowo używam metod zaczerpniętych z GTD Davida Allena oraz od Pani Swojego Czasu do organizacji dokumentacji, spraw bieżących i planowania. Jeśli panowanie i organizacja pracy są dla Ciebie obecnie największą trudnością, lub czujesz, że Twój system przestał działać, zapraszam Cię na blog Oli Budzyńskiej – Pani Swojego Czasu. Jest tam kopalnia darmowych treści, które pomogą Ci się zorganizować i osiągać cele, nie tylko zawodowe.
Czy warto korzystać z gotowych wzorów?
Zdecydowanie tak. Czasem nie warto wymyślać koła na nowo. Czas jest Twoim najcenniejszym zasobem. Nie chodzi o to, by pracować ciężko, ale mądrze. Dlatego warto korzystać z narzędzi w pracy psychologa szkolnego. I to dopasowanych narzędzi (śrubę dasz radę przykręcić linijką lub monetą, ale łatwiej śrubokrętem).
Kupuję książki, plany terapii, dopiero gdy je przejrzę lub mogę sprawdzić co zawierają i w jaki sposób jest zorganizowana treść. Dużo pozycji terapeutycznych jest skierowanych do najmłodszych dzieci, albo tych o niższym poziomie funkcjonowania, więc najczęściej już mam podobne.
Potrzebuję (i oczekuję) od pozycji konkretów, nie teoretycznego opisu. Dlatego też stworzyłam swoje narzędzia do obserwacji ucznia, wywiadu, zbierania danych o zachowaniu ucznia i projektowania prostych planów zmiany zachowania, spisów kontaktów z uczniem czy w jego sprawie. Nie są to zwykłe kopie dostępnych narzędzi, lecz zmodyfikowane checklisty, plany, tabele. Służą do moich celów, nie odwrotnie. Powstały, gdyż nie mogłam ich zakupić – nie istniały na polskim rynku, lub były niedopasowane do potrzeb psychologa szkolnego (czyli moich własnych). Nie są to materiały dostępne w ramach różnego typu szkoleń z udzielania pomocy psychologiczno-pedagogicznej.
Jeśli chcesz zobaczyć, co znajduje się w kursie Obserwacja ucznia zapraszam Cię na stronę o mini-kursie. Będzie dostępny w pierwszej połowie lutego. Ten wpis jest pierwszym z serii promującym kurs o Obserwacji ucznia.
Możesz też pobrać Arkusz obserwacji osiągnięć ucznia z Pobieralni i zobaczyć, jak wygląda jeden z arkuszy, który w nim znajdziesz.
Żaden z linków zewnętrznych nie jest linkiem sponsorowanym. Nie czerpię korzyści z tego, że klikasz w link.
czasami odnoszę wrażenie, że psycholodzy zapominają i istnieniu introwertyków 😛 niemniej bloga zapisuje na później do przeczytania. Dziękuje za wpis . Robert
Witaj 🙂 Sama jestem introwertykiem i WWO, trudno, żebym o sobie zapomniała . Zastanawia mnie, skąd taka ocena – że jako grupa zawodowa (zróżnicowana zresztą) zapominamy o introwertykach. Pozdrawiam, Basia.