Diagnoza psychologiczna dziecka

Po co komu diagnoza psychologiczna dziecka? Czy diagnoza dziecka coś zmienia? Czy zawsze trzeba diagnozować? Co zrobić, jak już się tę diagnozą (swoją, dziecka, ucznia…) już ma? Pytań o diagnozę i jej wartość można postawić naprawdę wiele. W tym poście przedstawię (niefilozoficznie) sens diagnozy psychologicznej dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym.

Czym jest diagnoza psychologiczna dziecka?

Dobrze jest na początku określić, czym diagnoza jest, a czym nie jest. Idąc za definicją – diagnoza psychologiczna jest czynnością. czynność ta obejmuje (1) zbieranie, (2) zestawianie i (3) integrowanie informacji o stanie psychicznym i behawioralnym osoby, oraz na (4) klasyfikowaniu tego. [Cierpiałowska, Soroko, Grzegorzewska (2020), s. 167]

Gdyby przyczyna była widoczna dla wszystkich, a rozwiązanie – proste, prawdopodobnie sama rodzina (lub szkoła) poradziłaby sobie z problemami.

Oznacza to, w uproszczeniu, że psycholog podczas diagnozy psychologicznej dziecka zbiera informacje z różnych źródeł – od samego dziecka, jego rodziców, z placówki (żłobek, przedszkole, szkoła). Informacje te dotyczą psychiki jednostki (np.: tego co czuje, co myśli, jak funkcjonuje intelektualnie) i jej zachowania. Następnie zestawia te informacje ze sobą (czy są spójne w różnych kontekstach, czy różne osoby różnie rozumieją dane zachowanie, czy dane zachowanie się pojawia tylko w żłobku, czy w domu też?). Łączy ze sobą informacje i klasyfikuje – czyli stara się nazwać. W zależności od potrzeb zgłoszonych przez rodzica, to „nazywanie” może wyglądać w różny sposób i mieć inny cel. Czasami będzie to np.: obniżony nastrój i motywacja do działania albo np.: trudności w rozumieniu norm społecznych. W tym miejscu zaznaczę, że psycholog nie jest psychiatrą – nie może wystawić zaświadczenia stwierdzającego depresję, ADHD czy Zespół Aspergera. Diagnoza psychologiczna obejmuje opis rzeczywistości pacjenta, wyniki przeprowadzonych testów oraz wnioski – np.: spełnianie kryteriów konkretnego zaburzenia nastroju. Aby otrzymać diagnozę psychiatryczną oraz odpowiednie leczenie należy udać się na diagnozę psychiatryczną (często z wynikami diagnozy psychologicznej właśnie).

Jaki jest sens diagnozy psychologicznej dziecka?

Sens jest taki, że diagnosta stara się znaleźć przyczyny trudności doświadczanych przez dziecko (ucznia) i rodzinę. Gdyby przyczyna była widoczna dla wszystkich, a rozwiązanie – proste, prawdopodobnie sama rodzina (lub szkoła) poradziłaby sobie z problemami. Znając przyczynę trudności można działać w odpowiedni sposób. Poniżej uproszczone przykłady z rzeczywistości szkolnej. 

Przykład 1.

Uczeń klasy I szkoły podstawowej nie skupia się na lekcjach, pracuje bardzo wolno, wydaje się nie rozumieć poleceń, używa mało rozbudowanego słownictwa i prostszych form gramatycznych. Rodzice zgłaszają, że w domu również wiele czasu zajmuje im odrabianie lekcji i tłumaczenie nowego materiału, dodatkowo wydaje się, że chłopiec zapomina to, czego nauczył się wcześniej, jeśli ciągle tego z nim nie powtarzają.

Diagnoza w poradni psychologiczno-pedagogicznej wskazuje jako główną przyczynę trudności ucznia funkcjonowanie intelektualne poniżej normy. Mocną stroną jest dobrze rozwinięta sfera analizy i syntezy wzrokowej. 

Z powyższych informacji można wysnuć kilka wniosków do pracy z uczniem – w szkole i w domu. Nauczyciele prowadzący zajęcia z dzieckiem powinni dostosować sposób prowadzenia zajęć i sprawdzania wiedzy konkretnego ucznia, zaproponować uczestnictwo w zajęciach dodatkowych utrwalających wiedzę, być może można zorganizować w świetlicy szkolnej odrabianie zadań domowych, by nie tylko na rodzicach spoczywał ten obowiązek. Rodzice otrzymują informacje o tym, czego oczekiwać w dalszym rozwoju dziecka – być może będą w stanie zrezygnować z marzeń o uczniu otrzymującym świadectwa z czerwonym paskiem, za to odkryją pasje i zainteresowania syna, w rozwijaniu których będą go wspierać. 

Przykład 2.

Uczeń klasy I szkoły podstawowej nie skupia się na lekcjach, pracuje bardzo wolno, wydaje się nie rozumieć poleceń, pisze niestarannie i szybko, myli znaki podobne graficznie. Rodzice zgłaszają, że odrabianie lekcji w domu to gehenna – wszystko jest ciekawsze niż lekcje, chłopiec pracuje szybko i nieuważnie, wszystko go rozprasza, wszystko zapomina – nie potrafi powiedzieć na lekcji wiersza, który wieczorem  ćwiczył z rodzicami.

Diagnoza w poradni psychologiczno-pedagogicznej wskazuje na przeciętny poziom rozwoju intelektualnego. Rozwój przebiega nieharmonijnie, występują opóźnienia rozwoju analizy i syntezy wzrokowej oraz w analizie i syntezie słuchowej. Stwierdza się ryzyko dysleksji oraz trudności w koncentracji uwagi.

W przypadku drugiego ucznia wspierające okażą się zajęcia terapii pedagogicznej. Im szybciej dziecko ma możliwość uczestniczenia w nich – tym lepiej. Odpowiednie oddziaływania terapeutyczne u 6-latków i uczniów klas pierwszych są najbardziej skuteczne w przeciwdziałaniu powikłaniom specyficznych trudności w uczeniu się – niechęci do nauki i podejmowania wysiłku, niskiej samooceny, syndromu nieadekwatnych osiągnięć szkolnych (SNOS) czy nawet tzw. fobii szkolnej. Dodatkowo trudności związane z uwagą będą wymagały innego podejścia nauczycieli do wydawania poleceń, sprawdzania pracy na lekcji czy motywowania. Czekając z diagnozą aż do klasy 4 szkoły podstawowej,  uniemożliwiamy dziecku rozwój w odpowiednich dla niego warunkach (nie znamy przyczyny, więc nie możemy odpowiednio dostosować środowiska), a małe początkowo trudności zamieniają się w bardzo poważne. Zdecydowanie trudniej wyleczyć zapalenie płuc niż katar, który był na początku.

Uczeń z przykładu nr 1 oraz z przykładu nr 2 prezentowali podobny obraz występujących trudności – jednak ich przyczyny były odmienne. Różniły się też dostosowania edukacyjne – skoro wiemy, jak uczeń funkcjonuje, co mu sprawia trudność, a co mu pomaga zdobywać wiedzę, postępujemy jako rodzice – i jako specjaliści w szkole, w sposób dopasowany do dziecka. To co jest wspólne dla obu sytuacji i oddziaływań- to poszukiwanie z dzieckiem pasji i bazowanie na jego mocnych stronach.

Diagnoza psychologiczna jest potrzebna by wskazać przyczyny zachowań oraz doświadczanych przez dzieci i ich rodziców trudności. Wszystkich rodziców, którzy się zastanawiają – „DLACZEGO moje dziecko …” zachęcam do zastanowienia się, czy diagnoza psychologiczna nie byłaby dobrym kierunkiem poszukiwania odpowiedzi na to pytanie? Czasem lepiej jest uzyskać niewygodną odpowiedź, niż żadną – i popełniać ciągle te same błędy.

Bibliografia: Grzegorzewska, Cierpiałkowska, Borkowska (2020). Psychologia Kliniczna Dzieci i Młodzieży. PWN.

UWAGA: Powyższe przykłady mają na celu zobrazowanie możliwych trudności doświadczanych przez uczniów na początku swojej edukacji, nie wyczerpują one tematu, ani nie mogą służyć do diagnozowania trudności u własnego (bądź cudzego) dziecka.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *